piątek, 13 czerwca 2014

Wodzionka

Pierwszy wpis nie mógł zawierać innego przepisu. Aż się ciśnie na język szlagier sławiący tę zupę, ale wodzionka jaka jest każdy widzi:



Na początek

Pomysł na blog z przepisami kuchni śląskiej zrodził się już jakiś czas temu. Trochę czasu mi zajęło "przetrawienie" tego pomysłu. Jeden już istniejący blog i dwójka małych dzieci skutecznie wypełniają mój czas.
Pewnego razu szukałam przepisu kuchni śląskiej, który byłby połączeniem tradycji i świeżego podejścia do kulinariów i niestety takiego nie znalazłam. Pomyślałam, że fajnie by było stworzyć blog z takimi właśnie przepisami.
Kuchnia śląska pełna jest dań wyszukanych ale też zwyczajnych i prostych, o czym pisze Wera Sztabowa w swojej kultowej książce "Krupnioki i moczka czyli gawędy o kuchni śląskiej". I choć jestem "krojcokiem" (moi dziadkowie od strony mamy byli repatriantami wojennymi zza Buga) to książka ta była u nas w domu od kiedy pamiętam a rolady i kluski śląskie na stole obowiązkowo w każdą niedzielę.

Książką Wery Sztabowej będę się mocno posiłkować, ale przepisy które tu znajdziecie niejednokrotnie będą zmieniane na potrzeby dzisiejszych smakoszy, często wegan czy wegetarian.

Mam nadzieję, że odwiedzając Nudelkulę* odkryjecie kuchnię śląską pełną bardzo ciekawych smaków, interesujących połączeń, pełną kulinarnych wpływów z Czech, Niemiec a nawet Turcji.

Z nadzieją na rozkwit kuchni Śląska życzę miłej lektury i smacznego!


Gorące podziękowania dla Henryka, za fantastyczne loga!

*nudelkula - wałek